sobota, 22 września 2012

Od Doris


Następnego dnia pobiegłam do lasu. Spotkałam Moonlight.
- Cześć Doris. Gdzie twoja mama?
- Śpi z Rico.
- Aha. Czyli ona nie wie?
- No......nie.....
Wilczyca próbowała mnie wziąć w pysk.
- Nie! Ja nie chcę do mojej jaskini! - Zaczęłam się wyrywać
- Słuchaj Doris! Ja tu jestem samicą Alfa i ja ustalam co ma być!
- I co? Ja chcę do Happy'ego!
- Nie. Masz iść do jaskini.
W końcu Moonlight wzięła mnie w pysk. Wyrwałam się i uciekłam.
- Mówiłam że mnie nie złapiesz!
Gdy wilczyca mnie nie widziała wpadłam do klatki.
- ....szczeniak.... - Powiedział jeden z ludzi
Pisnęłam cichutko.
- Do wozu! Będzie idealnym wilkiem! - powiedział drugi
Wrzucili mnie do bagażnika. Nagle usłyszałam szczekanie wilka.
- Aton?
Nie zauważyłam, bo wóz już odjechał ze mną. Wilk zaczął gonić wóz.
- Nie.... Kalahari?
Kalahari biegł za wozem.
<Kalahari dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz