poniedziałek, 3 września 2012

Od Doris


- Mamo.... mogę polatać?
- A umiesz?
- Poćwiczę...
- Ale nisko! Nie za nisko i nie za wysoko!
- Mamo... a ja mogę iść do Emira?
- Gold?
- Tak pójdę.....
Poszłam polatać.
- Skrzydła są Super!!
Nagle wpadłam na Lykę latającą obok swojej jaskini.
- Cześć Lyka! Przyleciałaś do mnie?
- Nie! Ty do mnie!
- Co? Gdzie ja jestem?
- Jak chcesz to moja mama Cię odprowadzi!
- Chętnie...
- Mamo!
- Tak?
- Odprowadzisz..... jak masz na imię?
- Doris
- Odprowadzisz Doris?
- Tak!
Mama Lyki odprowadziła mnie.
- Doris! Gdzie ty byłaś?! Miałaś być koło jaskini!
- Wiem! Niezauważyłam że jestem za daleko!
- Wiem... Ja też się raz zgubiłam... jak byłam mała...
- Keyla dzięki.
- Nie ma za co Kitka..!
- Pa!
Po tym wszystkim postanowiłam się przespać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz