sobota, 14 lipca 2012
Od Xeny
Kiedy włóczyłam się samotnie po równinach zaczęłam czuć pustkę
- Dość już dość mam tej samotności jeśli nie znajdę watahy to zwariuję. - powiedziałam
Spojrzałam się w górę na niebie zbierały się burzowe chmury myślałam gdzie by tu znaleźć schronienie zobaczyłam przed sobą wodospad wiedziałam że tam będzie jakiekolwiek schronienie.
W drodze kiedy tam biegłam zdążyłam przemoczyć się do suchej nitki. Kiedy wskoczyłam ostatkiem sił do jakiejś jaskini w te miejsce gdzie wcześniej stałam uderzył piorun. Byłam tak blisko śmierci.
Położyłam się przy ścianie i postanowiłam spędzić tu noc
jutro rozejrzę się po okolicy – powiedziałam i zasnęłam natychmiast.
Gdy się obudziłam strasznie bolało mnie gardło nie mogłam nic powiedzieć. Postanowiłam pójść do wodopoju. Kiedy już tam dotarłam napiłam się wody i mogłam coś powiedzieć, ale ból nie ustawał.
Spojrzałam się za siebie i zobaczyłam watahę wiedziałam że jestem intruzem, ale to moja jedyna szansa musiałam przekonać samicę Alfa żeby mnie przyjęła. Gdy do niej dobiegłam zapytałam się jej czy mogę dołączyć. Opowiedziałam jej całą moją historię. Powiedziała że przyjmują nowych członków i przyjęli mnie z wielka radością.
- Xeno nic ci nie jest? – zapytała Moonlight
- Och strasznie boli mnie gardło. – odpowiedziałam
- Zaprowadzę Cię do Wolfa jest szamanem i uzdrowicielem na pewno coś poradzi. – powiedziała
- Dobrze. – odpowiedziałam
Kiedy dotarłyśmy do jego jaskini Moonlight poprosiła o jakieś leki. Pomogły natychmiast gdy wychodziłyśmy z jego jaskini spojrzałam mu prosto w oczy i chyba się zakochałam. Pokazałam dla Moonlight moją jaskinię była nieduża i miała oryginalny znak czyli pozostałość po uderzeniu pioruna.
Zostałam wojowniczką jutro czekał mnie test. Poszłam do lasu bo byłam strasznie brudna. Gdy się myłam Podszedł do mnie wilk przedstawił się miał na imię Szat.
- To niemożliwe znowu się zakochałam. – pomyślałam
Przedstawiłam mu się powiedziałam że jestem nowa w stadzie. Słońce już zachodziło powiedziałam że chciała bym porozmawiać jeszcze z Moonlight. Przeprosiłam że tak szybko odchodzę i pobiegłam. Gdy zobaczyłam samicę Alfa zzapytałam się o Wolfa i Szata. Od niej dowiedziałam się że są rodzeństwem zaszokowała mnie ta wiadomość. Wróciłam do jaskini żeby przemyśleć tą sprawę.
- Na razie nie wiedza że się w nich zakochałam, ale przecież kogo wybrać. – powiedziałam
- Może lepiej żeby nie wiedzieli. – powiedziałam to i spojrzałam na niebo
- Mamo proszę Cię pomóż mi. – pomyślałam zawyłam z rozpaczą i zasnęłam…
Cdn.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz