Poszłam do lasu nagle nie wiadomo skąd dookoła mnie zapalił sie ogień.Nie potrafiłam się wydostać zemdlałam obudziłam się w czyjejś jaskini próbowałam się podniesć ale zatrzymał mnie Ookami.
-Powinnaś leżeć.
-Dziękuję.
-Za co?
-Uratowałeś mi zycie.
-Eee tam.
<Ookami dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz