Byłąm tak szczęśliwa z naszych szczeniaków, że zemdlałam na chwilę. Gdy się obudziłam Atentator i nasze szczeniaki leżeli przy mnie.
-Jak się czujesz? - zapytał świeżo upieczony tata
-Dobrze, a jak tam nasze szczeniaki? - zapytałam
-Jak widzisz. Zdrowe, silne i piekne.
Przytuliłam się do moich maluchów i usnęłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz