Szczęśliwi pobiegliśmy do Wolfa po proszek płodności, ale widziałam, że Atentatora coś trapi. Weszliśmy do jaskini Wolfa.
-Wolf! Masz może jeszcze ten proszek płodności? - zapytałam
Tiny (towarzyszka Wolfa) podała mi go, a ja wtarłam troche w brzuch. Wolf mnie zbadał i stwierdził, że szczeniaków będzie 4. 2 samce i 2 samiczki. Urodzą się za 3 dni.
<Atentator dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz