Poszliśmy do Wolfa i powiedzieliśmy o co nam chodzi. Wolf dał Kassie jakiś proszek i kazał jej wetrzeć go w brzuch. Kassie zrobiłą to, a Wolf obadał jej brzuch.
-Tak, to wyjątkowy przypadek. Urodzisz...jutro! - oznajmił
-Dlaczego tak szybko? - zapytała Kassie
-Bo ten proszek tak działa. Niektóre samice rądzą po mięsiącu, inne po tygodniu, a jeszcze inne po kilku dniach.
-Dziękuję Wolf! - krzyknąłem, gdy wybiegałem z Kassie z jego jaskini
<Kassie dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz