czwartek, 9 sierpnia 2012

Od Shadow


Wyszłam z jaskini. W krzakach usłyszałam czyjeś warczenie. Spojrzałam w tamtą stronę. Stał tam mój przeciwnik. Brutus. Rzuciłam się na niego. Stoczyliśmy zażartą walkę . Moja jaskinia jest w pobliżu wysokiego urwiska. W głowie zrodził mi się wspaniały pomysł. Pobiegłam w jego strone. Brutus za mną. Tam ponownie się na niego rzuciłam. Chwyciłam goza kark. Popchnęłam w stronę urwiska. Spadł tak jek miałam nadzieję... ale zanim spadł.. wbił mi zęby w brzuch.. wyrwałam się i zleciał. Poczułam, że umieram.. Zaczynałam pogrążać się w otchłani z której wyrwał mnie głos Fira..
- Shadow!!! - krzyknął na mój widok, i zobaczył mnie leżącą w kałuży krwi. -Będzie dobrze, kochana.. zobaczysz.. Wołam po pomoc!!

<Fire dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz