piątek, 3 sierpnia 2012

Od Visty


Biegliśmy na wzgórze. niemal jednocześnie dotknęliśmy drzewa rosnącego tam.
- Co to za miejsce? - spytałam się
- To chyba miejsce zakochanych - odpowiedział - już to widziałem
- Ale piękne, w co się pobawimy ?
- Pobawimy się w berka
- Jasne, berek !
- Złapie Cię !
- Nie, za wolny jesteś
- A właśnie że nie - powiedział to dotykając mnie łapą i przewracając się na trawę
- Niezdara z ciebie - powiedziałam ze śmiechem pomagając mu wstać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz