piątek, 17 sierpnia 2012

Od Atentatora


Kiedy zauważyłem że leżę na niej. Zastanawiałem się czy nie zapytać się czy nie zostanie moją partnerką.Sturlaliśmy się jeszcze niżej wzgórza. Teraz ona na mnie leżała. Chwyciłem ją i przytuliłem z całej siły. P Po chwili puściłem ją z uścisku i usiałem obok niej. Zaryzykuję.
- Keyli...czy ty...no wiesz może nie szukasz partnera? Wybór należy do ciebie. Odrazu dodam że jesteś piękna!

<Keyla dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz