Widziałem jak Desta cierpi więc podbiegłem do niej i uzdrowiłem dzięki magii po czym popatrzyłem troskliwie na nią i zanim się zbudziła już walczyłem z innymi przeciwnikami....Było to straszne,wszędzie kałuże krwi leżące szczęki,łaby,wnętrzności...miałem nadzieję żę wygramy....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz