poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Od Kazana


Gdy wojna już się skończyła i było po uroczystości wróciłem do swojej jaskini. Myślałem że Lufi tam jest i śpi. Kiedy wszedłem do jaskini wołają ją zauwarzyłem że jej nie ma. Szybko pobiegłem na pole bitwy. Nagle w zaroślach usłyszałem ciche wołanie.
- Pomocy. Ktoś mi pomoże.?
Kiedy dobiegłem zobaczyłem że to Lufi i właśnie teraz się przebudziła. Kiedy mnie zobaczyła uśmiechnęła się i zaczeła wszystko opowiadać, ale w tedy właśnie jej rana zaczeła się pogłebiać. Zaprowadziłem ją do Wolfa i zaparzył jej zioła na opatrunek i opatrzył ranę powiedział że musi tu zostać jeszcze jeden dzień żeby nabrać sił.
<Lufi dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz